 |
www.wiezaexusa.fora.pl Forum Klubu Fantastyki Wieża Exusa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aboshi
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:51, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Avixxa
Kobieta zatrzymała się gdy usłyszała odpowiedź kapłanki. Skinęła głową.
- W takim razie będzie się trzeba tym zająć. - odpowiedziała i znowu skierowała się w stronę Variona. Gdy zbliżyła się wystarczająco zwróciła się do niego.
- Varionie, modły skończone. Trzeba przesunąć wóz i spalić ciała... zainteresowany udziałem w tym? - zapytała i uśmiechnęła się lekko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exus
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:53, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gron
- Rozumiem kapłanko. Każdy z nas kroczy swoją ścieżką. Dopiero po śmierci poznamy czy droga którą obraliśmy była tą prawidłową. Jeśli chcecie znać moje zdanie, to powinniście te ciała zostawić tu gdzie są. Niech ostrzegają przed niebezpieczeństwem dziczy. Jak wspomniała Marla, ich dusze są już bezpieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 10:13, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Varion Valentine
Stał oparty o drugi wóz, czekając aż kapłani skończą swoją powinność. Zastanawiał się czy Gron, gdyby kapłanka z karawany nie zaczęła modlitw, zadałby sobie trud by odprawić rytuał samodzielnie. Pewnie nie...
Po krótkim dialogu między kobietami i barbarzyńcą i Varion wypowiedział swoje zdanie.
- Spalony wóz będzie wystarczającą przestrogą. Jednak raczej nie uda się nam go przesunąć bez koni, a wszystkie są już zaprzęgnięte. Wóz jest tak wypchany ciałami, że dwóch mężczyzn raczej go nie ruszy... A na pomoc karawany raczej nie ma co liczyć. Karawana przejechała, więc i inni przejądą, niech wóz płonie gdzie stoi...
Varion skupił większą uwagę na Avixxie.
- A właśnie, czarnoksieżniczko, jeśli chcesz dotrzeć do Ludos bezpiecznie to powinnaś zająć miejsce w karawanie. Chyba że też przejadło ci się przebywanie wśród śmiertelnych... - dodał uśmiechająć się tajemniczo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aboshi
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:22, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Avixxa
- Jeśli ogień będzie dobrze rozpalony to może nie zajmie to tyle czasu... - odrzekła patrząc na niego, nie odpowiadając od razu na jego drugą sugestię. - Śmiertelni i martwi są wszędzie, ale raczej za szybko się nimi nie znudzę. Przynajmniej nie jest nudno. A teraz zamiast przytulać się do wozu chodźmy ogarnąć ten niby-pochówek. - uśmiechnęła się do niego łagodniejąc nieco w słowach i ekspresji. - W końcu nie wezmę ognia znikąd. Gron zasugerował pozostawienie ciał na pastwę zwierząt... ale u nas martwym zazwyczaj oszczędza się takiej hańby.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 11:28, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Varion Valentine
Młody wojownik odbił się łopatkami od wozu i zrobił kilka kroków w stronę Avixxy.
- To skąd weźmiemy ogień? Myślałem, że masz go pod dostatkiem - rzekł żartobliwie. - Ja ognia nie umiem tworzyć. Czasem umiem go tylko gasić...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aboshi
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:39, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Avixxa
Uśmiechnęła się zadziornie i odchyliła głowę.
- Fakt, mam, ale nadużywanie pewnych zdolności może się źle skończyć. Nasz wojownik na pewno ma jakieś materiały, a drewno leży wszędzie dookoła. - skinęła na wóz. - Mogę ogień podsycić, ale wolałabym niepotrzebnie nie marnować energii. Chociaż jeżeli nie będą chcieli pomóc, to trudno... w końcu każdy się spodziewa poświęcenia od kobiety. Tak czy inaczej, on może tymi ciałami gardzić, ja nie. Chwała Lustrowi, że ich dusze są bezpieczne, lecz ciało jest tak samo ważne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 12:56, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Varion Valentine
- Dobrze, więc bierzmy się do roboty - rzekł w chwili kiedy szef Xiarf wydał rozkaz do odjazdu.
Kapłanka Lustrosa - Marla - szybko ukłoniła się Gronowi i pobiegła do swojego wozu. Najemnicy ruszyli powoli, eskortując karawanę, a Varion odprowadził ich wzrokiem przez kilkanaście uderzeń serca.
- Nie będą przynajmniej przeszkadzać - rzekł do siebie po czy spojrzał na Avixxe i powtórzył. - Bierzmy się do roboty.
Młody wojownik wszedł do wozu z ciałami i zaczął je przewracać by dostać się do skrzynki pod ławką.
Zorganizowane karawany, nawet tak małe, mają zwykle przygotowane wszystko co potrzeba, żeby dojechać do celu.
Po krótkiej chwili grzebania w skrzyni wyciągnął średniej wielkości topór. Odrąbał kilka desek i poćwiartował je żeby sie łatwiej zapaliły...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aboshi
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:23, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Avixxa
Gdy drewno zostało uszykowane i odpowiednio rozłożone, częściowo przy wozie i najbardziej w jego środku, Varion rozpalił ogień. Niewielki język ognia pojawił się i zaczął tańczyć na zrąbanym drewnie. Gdy tylko zmysły kobiety wyczuły ogień wzięła ona głęboki oddech i zamknęła oczy po czym wyciągnęła ręce do jej słabego jeszcze kochanka.
Płomień natychmiastowo wzrósł, potem jednak obniżył się ponownie aby rozszerzyć się i pożreć najbliższe drewno. W swoim wielkim głodzie i przy pomocy Avixxy nie przestawał się rozchodzić i szybko ogarniał przeznaczony do spalenia wóz i ciała. Kobieta zadrżała przez chwilę, czując jak płynie z niej energia i jak posłuszny jest dziś jej ukochany. Starała się nie wkładać w to jednak zbyt dużego wysiłku, ale i nie tracić koncentracji. W końcu każdy wie jak bardzo groźny jest ten żywioł.
Gdy ewidentny stał się zapach spalanego drewna i ciał wiadome było jak ogień szybko je przetrawiał. Avixxa uśmiechnęła się i otworzyła oczy obserwując potężny, jasny płomień. Kropelki potu spłynęły po jej czole a oczy zalśniły z uciechy. Za pewien czas pozostanie tylko popiół i ogień zgaśnie, obserwowała go więc dopóki był w pełni swojej chwały.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exus
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:35, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gron
Wojownik nie zwracał uwagi na komentarze innych. Oni mieli swoje zdanie, on miał swoje. Tam gdzie udali się ci nieszczęśnicy ciała nie są potrzebne. Podobno tam jest lepiej... Czas pokaże.
Wojownik patrzył na palące się wozy, czuł zapach ciał przypominając sobie, jak wielu jego braci i sióstr skończyło podobnie, z tą małą różnicą, że tamci jeszcze żyli w momencie gdy zaczęli płonąc. Splunął przed siebie po czym skierował się w kierunku wozu.
Porozrzucane ciała mogły by przestraszyć również bandytów, a tak puki co bać się będą jedynie niewinni ludzie... o ile tacy istnieją.
Schował wielką księgę do torby, po czym odwrócił się w stronę stojących ludzi:
- Podwieźć kogoś do miasta? - zaproponował.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 22:01, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Varion Valentine
Obserwował płonące wozy, aż świety wojownik przerwał huk płomieni.
Zawsze lepiej jechać niż iść pieszo. Tym bardziej że jest nas tylko trójka.
- Jeśli to nie kłopot, to zabierzemy się z tobą - odpowiedział zerkając na kobietę w oczekiwaniu na jej potwierdzenie...
Ostatnio zmieniony przez Lamarath dnia Pon 22:10, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aboshi
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:18, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Avixxa
Avixxa zdawała się być nieobecna, słyszała jednak słowa wojowników.
- I ja chętnie się zabiorę. Samotna podróż w nocy może być niebezpieczna dla kobiety. - uśmiechnęła się nieznacznie. - Powiedzcie tylko panowie, że macie coś do jedzenie, bo mój żołądek się dopomina. - Kobieta nie jadła na ostatnim postoju i ta decyzja właśnie się odezwała. Odwróciła się powoli od ognia obserwując go jeszcze przez ostatnich parę chwil po czym ruszyła w stronę wozu Grona.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exus
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:41, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gron
Prawdę mówiąc nie spodziewałem się innej odpowiedzi. Lepszy dziwak z wozem niż... nieważne, to i tak nie ma znaczenia.
- W takim razie zapraszam tutaj - mówiąc to usiadł na miejsce dla woźnicy -z tego co mówiliście raczej nie zechcecie rozgościć się w środku... Do jedzenia nic nie mam, ale do miasta powinniśmy dojechać nad ranem. Zawsze można poszukać jakiegoś pieczonego mięsa, jeśli będzie Pani w stanie takowe przełknąć.
Gron zdawał sobie sprawę, że ostatnie zdanie mogło zostać źle odebrane. Jednak nie zmienia to faktu, iż gdyby on sam był głodny jak wilk prawdopodobnie pożywił by się i takim mięsem.
Gdy ktoś umiera, nie potrzebuje już ciała...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotreksus
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: the silver lake
|
Wysłany: Pon 22:43, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
MG
Lya zdążyła szybko wskoczyć na tył ostatniego wozu gdy te ruszyły. Powoli obserwowała pozostałe trzy osoby oddalające się miarowo i ciekawiło ją co się z nimi stanie, choć najbardziej prawdopodobnym scenariuszem było, iż dotrą do Ludos zaraz za nimi.
Nocne powietrze zrobiło się chłodniejsze i zaczął wiać spory wiatr, księżyc wysunął się powoli zza chmur oświetlając trakt miękkim srebrem swego światła. Konie zaprzęgnięte do przeklętego wozu zarżały niespokojnie, karawana oddalała się znikając pomiędzy wzgórzami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 23:03, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Varion Valentine
Najlepszym miejscem będzie dach. - pomyślał.
Pomógł wskoczyć na dach Avixxie, po czym sam się usadowił obok.
Kiedy Gron ruszył, Varion rzekł:
- Ja mam trochę suchego mięsa, jeśli cię to usatysfakcjonuje.
Wyciągnął z torby niewielki pakunek i podał dziewczynie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aboshi
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:41, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Avixxa
Avixxa usiadła obok Variona z grymasem na twarzy. Wielki woj ją irytował swoją butnością a jej się nie podobała opcja kanibalizmu. Była rzadkością w tych stronach i Avixxa wolała aby tak pozostało. Woli nie oddawać swoich zdolności czy duszy poprzez czyjś żołądek.
- Tak Gron, mam ochotę na pieczone mięso, ale o tym sobie przypomnę może jak jedno z nas będzie ranne. Zapewniam cię, że nic się nie zmarnuje. Ani kosteczka. Ach, i zapewniam cię. - dodała już z mniej groźną nutą. - mój ogień nic po sobie nie zostawia. Dziękuję Varionie. - Zwróciwszy się do młodego najemnika miała nadzieję, że temat już jest skończony. Była głodna i nie miała siły się odzywać, w końcu była już noc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|